zaległości cz. 2, czyli "misz-masz"

Jak obiecałam - sobie i innym- powoli wychodzę z zaległości. Ulga niesamowita :)
Dzisiejszy post będzie obfity w zdjęcia, kto wytrwa- temu medal.
Tematyka będzie tak różnorodna, że aż ciśnie mi się na usta "totalny misz-masz" tego co tworzyłam przez ostatni tydzień.

1. Albumik dla córeczki mojej kuzynki - Iga ma roczek. Bardzo lubię formę takiego małego albumiku-nazywam go składaczkiem. Pewnie jeszcze nie raz i nie dwa zagości na tym blogu właśnie taka forma kartki-albumu.

Spis treści dla ciekawych:

baza w kolorze kremowym, papier Elegance 3 od Lemonade, papier embossingowany za pomocą folderu -wzór Budget Vine, tusz Distress Old paper, ćwieki, dziurkacz ozdobny.


2. Albumik dla synka naszych przyjaciół - Karol ma roczek.
Wykonanie identyczne jak albumik wyżej, tylko kolorystyka zmieniona i zdjęcia w środku :)

Do kompletu wymarzyłam sobie kartkę z życzeniami. W głowie cały czas miałam pomysł na kartkę o nietypowym kształcie. I ciągle myślałam o pięknej kartce-spodenkach, które robi Agnieszka /scrappassion
Pełna inspiracji, zrobiłam sobie szablon tychże spodenek, właścicielka najfajniejszych spodenek w sieci, czyli właśnie w/w Agnieszka wyraziła zgodę na lift (DZIĘKUJĘ!!!) i tak oto powstała kartka:

Spis treści dla ciekawych: baza w kolorze kremowym, papier Heyda cd. - zielono-pomarańczowy w paseczki.
Papier od UHK Babie lato-Pszczółka Maja, papier od Lemonade At the seaside2, guziki i satynowa tsiemka z pasmanterii, tusz w odcieniu Old paper, kosteczki dystansowe, ćwieki.


3. Z okazji 60- tych urodzin oraz z okazji imienin ("Andrzejkowych") powstała kartka, której formę także bardzo, bardzo lubię.
Czekoladownik z miejscem na słodkość:)
Szukając pomysłu jakby ją ozdobić - przeznaczona jest dla mężczyzny - natknęłam się na bloga Malgwy, zapatrzyłam się na jej "czekoladowe kartki", zainspirowałam i tak oto wygląda moja:

Spis treści dla ciekawych:
baza w kolorze kremowym, papier z Galerii Rae, kupiony TU, folder do embossingu wzór Budget Vine, tusz Distress, satynowa tasiemka z pasmanterii oraz własnoręcznie zrobiony kwiatek wg kursu u Sasilli.

4. Na zakończenie wymęczyłam jeszcze dwie świąteczne kartki, bardzo wymęczone bo wena świąteczna jakoś nie chce nadejść.

Dobrnęłam do końca, ufffff...........
Czy Wy także? Komu medal ??? :):)

               Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.